LAWENDOWY SUSZ

Każdy etap kwitnienia lawendy ma inny aromat, nawet jeśli mówimy o tej samej odmianie. Najintensywniej pachnie gdy rozwinie się 3/4 kwiatków. Każdy maleńki kwiat lawendy składa się z kielicha, który pojawia się pierwszy, a dopiero potem korona z płatkami. Moja lawendka została zebrana z myślą o suszu, choć nie zależnie od tego czy chcemy uzyskać susz czy suszone bukiety i tak suszymy ją w taki sam sposób, tylko zbieramy w innym terminie, …czyli mniej rozwinięte na bukiety, a bardziej na susz :)

Jak widać pełen profesjonalizm mnie nie opuszcza :), wyschnięte bukieciki (po około 3 tygodniach) zostały zawinięte w matę i porządnie zgniecione i ściśnięte. Następnie sitko doskonale sobie poradziło ze wszystkimi zbędnymi śmieciuchami przez oczka przepuszczając jedynie oczyszczoną lawendkę :)) oczywiście zapach rozsiewa się przy tym po całej okolicy :) wszystkim ZMYSŁY STAJĄ DĘBA :))


A pomysłów na wykorzystanie suszu jest cała masa, ale o tym kiedy indziej, …..po sezonie :))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>