Wakacje w Polsce :) Jedziemy na wakacje do Polski :)…., ale jak… bez motoru!!!! Nie no spokojnie, oczywiście jedzie z nami, na przyczepce…, a wraca na kołach :)
I choć działo się wiele, albo raczej za wiele, wspomnę jedynie o wypadzie na zlot motocyklowy do Łagowa. Bo to o tyle ważny zlot dla mnie, że pierwszy raz jako kierowca, a nie pasażer. A TO TAKA RÓŻNICA :))) Wyjeżdżamy rankiem. I oczywiście co….? do wyjścia z domu świeciło piękne słoneczko, ładnie, …miło , akurat na jazdę :) Ale, ….ale, oczywiście jak wyjeżdżamy zaczynają nadciągać przeogromne i przeczarne chmury !!!! Przeskakujemy w wielkich kroplach ze stacji benzynowej na stacje i po dwóch godzinach jesteśmy na miejscu, …..gdzie OCZYWIŚCIE ŚWIECI PIĘKNE SŁONECZKO :))), a nam woda cieknie po tyłkach !
No a tam to już szał gwizdka :) setki, tysiące zwierząt na dwóch kółkach wyprowadzających swych właścicieli na spacer :) więc smycz krótko, tempo ślimacze, ….i tak w tą i ….spowrotem, w tamtą ….i spowrotem , w kasku i bez kasku, …..z uśmiechem i z uśmiechem :))) no bo taki motor !, co mu serducho w taki sposób bije to jest tylko jeden na świecie !!!!
Byli i tacy, co konno przyjechali :) NA PARADĘ MOTOCYKLOWĄ, …KONNO !!!! Pewnie by i konik pojechał, gdyby nie to, że mu woźnica tak paszcze ścisnął, że bidula oddechu złapać nie mógł….. :)
Tak patrzę…. i sobie myślę, że piękny ten nasz Łagów….., niby nic takiego…… osiem zakrętów.., jeden mostek.., z dwie bramy – Marchijska i tzw. Poznańska.., dwa jeziorka – Trześniowskie i Łagowskie.., zamek joannitów z murami obronnymi.., sokola góra.., fitoklimat bardzo przyjazny człowieku :).., Park Krajobrazowy.., piękne, stare domy z XVIII wieku.., dwie jakieś tam imprezy – Lubuskie Lato Filmowe i Zlot Motocyklowy……. nie, no jednak to COŚ TAKIEGO :))